Michela Saulniera

Michela Saulniera

„Dzisiaj ćwiczyłem z mikrofonem Ischell który właśnie nabyłem, byłem zaskoczony i zachwycony wiernością i mocą bez sprzężenia zwrotnego i bez kompresji systemu X48C. W gnieździe XLR zainstalowane są 3 ustawienia low-cut. Wybrałem odcięcie przy 360 Hz. Zrobiłem kilka testów i porównałem dźwięk, zmieniając kanał. Wynik jest zaskakujący, dźwięk akustyczny mojego kontrabasu jest prawie w 95 procentach taki sam z mikrofonem i bez niego. Mogę więc grać dość głośno, nie zniekształcając jego prawdziwego brzmienia. Fakt, że jest statyczny, musi mieć z tym wiele wspólnego, piezoelektryczny przekazuje tylko wibracje mechaniczne, dzięki temu prawdziwemu mikrofonowi wyraźnie słychać wszystkie pomocnicze, a nawet pasożytnicze dźwięki instrumentu: glisendi, loki, trzaski strun, bez jest to irytujące, wręcz przeciwnie.

Drugim punktem satysfakcji jest fakt, że żaden inny instrument w orkiestrze nie wraca do tego mikrofonu, dzięki jego izolacji akustycznej.

Trzecim pozytywnym punktem jest to, że materiał ten jest wytwarzany w France przez kompetentnego człowieka, z którym możemy porozmawiać o jego poszukiwaniach dźwiękowych i muzycznych.
Po raz pierwszy jestem naprawdę zadowolony ze wzmocnienia mojego kontrabasu.

Bardzo dziękuję"

Grał z Louisem SCLAVISEM i ARFI: gość WORKSHOP DE LYON, WSPANIAŁEGO ZESPOŁU MARMITE INFERNALE. Grał z kwartetem ITARU OKI z Claudem BERNARDEM i Oliverem JOHNSONEM. Trio Faton CAHEN z Mokhtarem SAMBA. Kwartet „DI DONATO, SCLAVIS, SAULNIER, BOLCATO”. Firma LUBAT. „What’s New Doctor”: Big Band Serge’a Adama ze Stevem GROSSMANEM, Glennem FERRISEM, Jack WALRATH. Sophia DOMANCICH i Pip PYLE. 4tet Jean Luc CAPPOZZO, Pascal LE GALL i Nicolas ROUSSERIE. Duet i trio z Nicolasem ROUSSERIE. Trio z Pierre-Yvesem Merelem i Arnaudem Lechantre. Z X BASS PENDULUM, orkiestrą dziewięciu kontrabasów….

Podziel się tym postem